Do zrobienia tego przepisu zmusiła mnie czysta ciekawość.Nie mam problemów z jedzeniem jajek także tradycyjne bezy jajeczne też robię.
Bezy te krążą po internecie od kilku dni i aż mnie ciekawość zżerała by wypróbować ten sposób robienia bez.
Jak dla mnie wegańskie bezy smakują tak samo jak te na białkach.Wyszły bielutkie i bardzo kruche.Zaryzykuje stwierdzenie że chyba są jeszcze lepsze niż te białkowe.
A ponieważ ciecierzyca jest u mnie w domu zawsze więc znalazłam alternatywę na wykorzystanie wody którą zawsze wylewałam:)
Polecam!!!
składniki:
- woda z ciecierzycy(ok 150ml) z jednej puszki(400g)
- szklanka cukru pudru
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- łyżeczka octu jabłkowego
Wodę z ciecierzycy ubijamy na sztywno,Trwa to bardzo długo w porównaniu do ubijania białek ale warto!
Do sztywnej masy dodajemy łyżeczkę octu jabłkowego,ekstrakt waniliowy i partiami dodajemy cukier puder ciągle ubijając.
Bezy wyciskamy na pergamin.
Suszymy w piekarniku nagrzanym do 120-130 stopni ok godziny,ja ten czas wydłużyłam o 5 min.
Czekamy aż bezy wystygną....smacznego!!!
Wszyscy je pieką, muszę upiec i ja!;)
OdpowiedzUsuńNo u mnie też ciekawość wzięła górę i naprawdę nie żałuje:)
UsuńInteresujące, na prawdę :) świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńz chęcią spróbuję :) w sumie też wodę zawsze wylewam, a skoro dobre, to szkoda
OdpowiedzUsuńNo kurcze a ja nie słyszałam nic na ten temat,kurcze wylałam dziś wodę z puszki,,,lecę po nową :D
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTeż muszę zrobić, bo mnie ciekawość zżera :)
OdpowiedzUsuńPodpatruję już na kilku blogach ten przepis i zastanawiam się jak to smakuje - przyszła pora na zrobienie i wyrobienie swojego zdania. Namówiłaś mnie! :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się i bardzo polecam:)
Usuń