Nie od dziś wiadomo,że najlepsze pierogi to te odsmażane na patelni z cebulką.Dlatego ja nie podaje pierogów prosto z wody.Po ugotowaniu ich,podsmażam je i dopiero podaję.
Farsz robię z kapusty kiszonej,można też użyć kapustę słodką.
Do tego dodaję suszone grzyby z pieczarkami plus cebula.I gotowe:))
A z jakiej kapusty Wy robicie farsz?
ciasto:
- ok 0.5 kg mąki pszennej
- szczypta soli
- gorąca woda-ile mąka weźmie
Z podanych składników wyrobić elastyczne ciasto.Przykryć ściereczką i odstawić na ok 10 min.
farsz:
- 0,5 kg kapusty kiszonej
- 3 duże cebule
- 300g suszonych grzybów (namoczonych na noc)
- 300g pieczarek
- sól,pieprz,ziele angielskie,liść laurowy,kminek
Kapustę opłukać.Gotować wraz z przyprawami do miękkości.
Odsączyć,ostudzić.pokroić na mniejsze kawałki.
Cebulę zeszklić,dodać pokrojone grzyby.Smażyć do miękkości.
Kapustę połączyć z grzybami.Doprawić do smaku.
Ciasto rozwałkować na grubość jaka komu pasuje ( my lubimy jak jest dużo ciasta).Szklanką wycinać koła.
Nakładać na każde koło kopiatą łyżeczkę farszu.Zlepić.
Wrzucać na gotującą się ,lekko osoloną wodę.Gotować do ok 5 min po wypłynięciu pierogów na powierzchnię.
Podawać według uznania.
Smacznego!!!
Wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńMOJE ULUBIONE!Narobilas mi smaka:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pierogi, chociaż zazwyczaj nie mam chęci ich robić;)
OdpowiedzUsuńdomowej roboty są najlepsze! :)))
OdpowiedzUsuń