Keks jest ciastem specyficznym.Nie wszyscy przepadają za wypiekiem,który mieści w sobie taką ilość bakalii.
U mnie w domu przepada za nim tylko mąż.Piekę je niezmiernie rzadko i to tylko na jego prośbę.
Jako dobra żona wciąż poszukuje idealnego przepisu,który zadowoli podniebienie mojego męża:)
I chyba w końcu udało mi się takowy przepis znaleźć.Oparłam się na tym
Z czystym sumieniem polecam.Mąż również uznał,że jest to najlepszy keks jaki do tej pory upiekłam.
Keks:
- 0,5kg mąki tortowej
- kostka masła
- 250g cukru
- 4 jajka
- łyżeczka esencji z wanilii
- łyżeczka proszku do pieczenia
- ok 75ml mleka
- 50ml rumu lub koniaku
- 2 kopiate szklanki bakalii (orzechy,skórka z pomarańczy,morele,rodzynki,figi,daktyle..)
Przygotowanie bakalii:
Rodzinki przelej wrzątkiem,odsącz i zalej alkoholem.Po ok 30 min odsącz zachowując alkohol.
Orzechy upraż na patelni.
Daktyle,figi,morele i skórkę z pomarańczy sparz wrzątkiem,odsącz.
Wszystkie bakalie oprósz dokładnie mąką.Zapobiegnie to opadaniu ich na dno ciasta.
Ciasto:
Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę.Dodaj wanilię i wbijaj pojedynczo jajka.
Wlej mleko i alkohol.Miksuj na wolnych obrotach.Dodawaj partiami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Na samym końcu wmieszaj delikatnie bakalie.
Piecz ok godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni to "suchego patyczka"
Keks jest idealny po 3-4 dniach.U mnie nie miał szans tego doczekać:))
Smacznego!!!
wtorek, 27 grudnia 2011
Rewelacyjny keks
Tagi:
bakalie,
Boże Narodzenie,
ciasta i ciasteczka,
keks
piątek, 23 grudnia 2011
Domowy pasztet(z mięs mieszanych)
składniki:
- 1 duży kurczak
- 30 dkg mięsa wołowego
- 0.5 kg słoniny
- 0.5 kg wątróbki-może być drobiowa
- 5 jajek
- 3 duże cebule
- liść laurowy,ziele angielskie,pieprz,sól,gałka,imbir
- kostka masła
- bułka tarta
Do dużego garnka wrzucić kurczaka,mięso i słoninę.Posolić,dodać pieprz,ziele i liść laurowy.
Gotować do miękkości.Dokładnie obrać ze wszystkich kości.
Bulion przecedzić.
Wątróbkę usmażyć na patelni razem z cebulą pokrojoną w piórka.Doprawić do smaku.
Mięso razem z cebulą i wątróbką zmielić dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa.
Do zmielonego mięsa dodać jajka,ok 2 szklanek bułki tartej,gałkę i imbir.
Podlewać bulionem,żeby masa mięsna nie była za sucha.Popieprzyć i posolić do smaku.
Wyłożyć masę do wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą formy.
Obłożyć plasterkami masła.
Piec w piekarniku (termoobieg) nagrzanym do 180 stopni ok 1,5 godziny (w zależności od wielkości foremki).
Zostawić do wystudzenia w uchylonym piekarniku.
Smacznego!!!
Tagi:
Boże Narodzenie,
dania mięsne,
kurczak,
pasztet,
słonina,
wątróbka,
Wielkanoc
niedziela, 18 grudnia 2011
Pierniczki na ostatnią chwilę
Wczoraj i w mojej kuchni zagościły pierniczki.Wiem,że to dość późno na to by ciasto dojrzewało,ale znalazłam przepis idealny na ostatnią chwilę ( tutaj ) Pierniczki są gotowe od razu do zjedzenia.
Robi się je błyskawicznie.
Dłużej trwało ozdabianie niż cała reszta-inna sprawa,że do ozdabiania wynajęłam dzieci:)(Te na zdjęciu są przygotowane do ozdabiania)
A o ozdabianiu pierniczków możecie poczytać tutaj
Pierniczków wyszło bardzo dużo,ponieważ zrobiłam je z podwójnej porcji.
- 800 g mąki pszennej
- 4 jajka
- 200 g miodu
- 300 g cukru pudru
- 200 g roztopionego masła
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżka sody oczyszczonej
- 2 łyżki przyprawy do piernika
Z podanych składników wyrobić ciasto.Rozwałkować ( ja miałam dość grube ciasto ) i wycinać pierniczki.
Wyłożyć je na pergamin i piec ok 10 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Studzić na kratce.Można dekorować od razu.Zjeść też można od razu :)
Smacznego!!!
Tagi:
Boże Narodzenie,
ciasta i ciasteczka,
kakao,
miód,
pierniczki,
piernik
piątek, 9 grudnia 2011
Popołudnie z ciachem i kawą...
Dziś przepisu nie będzie.
Z prostego powodu-zrobienie takiego andruta jest banalnie proste i każdy z nas ma wypróbowane przepisy.
Ja użyłam gotowej masy krówkowej toffi i kostki masła.
Prosto i szybko zaspokoiłam chęć rodziny na słodkie.
A jakie są Wasze ulubione andruty?
Smacznego!!
Z prostego powodu-zrobienie takiego andruta jest banalnie proste i każdy z nas ma wypróbowane przepisy.
Ja użyłam gotowej masy krówkowej toffi i kostki masła.
Prosto i szybko zaspokoiłam chęć rodziny na słodkie.
A jakie są Wasze ulubione andruty?
Smacznego!!
Tagi:
andruty,
ciasta i ciasteczka,
masa krówkowa,
toffi.
wtorek, 6 grudnia 2011
Czy to jest jeszcze szarlotka?
Robiąc a później smakując,ciągle zadawałam sobie pytanie do jakiej kategorii podciągnę to ciasto.
Czy nadal będzie je można nazwać szarlotką?
Ciasta z jabłkami są częste w naszym domu z prostego powodu-wszyscy je lubimy.Szarlotka jednak zawsze zajmuje pierwsze miejsce w tej kategorii:))
Wczoraj chciałam zrobić coś innego ale jednak w jakimś tam stopniu zbliżonego do szarlotki.
Moim skromnym zdaniem ciasto wyszło wyśmienite.Potwierdzili to nawet goście,którzy ciasto spróbowali.
Niestety nie mam pojęcia jaką nazwę mu nadać ale wydaje mi się,że będzie idealne jako ciasto świąteczne.
Nadal pozostaje jednak pytanie..:- "Czy to jest jeszcze szarlotka?"
Być może świąteczna szarlotka...:
Spód:
- 250 g ciastek deserowych
- 3 łyżki wiórek kokosowych
- pół kostki dobrej jakości masła
- 3 łyżki miodu
Masa budyniowo-jabłkowa:
- sos custard
- 8 kwaśnych jabłek
- 3 łyżeczki cynamonu
- 4 łyżki brązowego cukru
Góra:
- 100 g wiórek kokosowych
- kruszonka ( masło,mąka,cukier)
lub
- kulka kruchego ciasta wielkości pięści-przepis na kruche ciasto
Wykonanie:
Herbatniki zmielić na pył,dodać miód,cukier,wiórki i miękkie masło.Zagnieść.
Tortownice ( 23 cm) wysmarowaną masłem i oprószoną mąką, wyłożyć ciastem-spód i boki.
Wstawić do lodówki.
Jabłka obrać,zetrzeć na tarce o dużych oczkach.Dodać cukier i cynamon.
Na gotowy spód z ciastek wylać sos custard.
Wyłożyć jabłka.Posypać równomiernie wiórkami kokosowymi.
Wykończenie jest dowolne.Ja zawsze mam w zamrażalniku resztki kruszonki czy kruchego ciasta.
W tym przypadku starłam ( zamrożone) ciasto kruche na tarce o dużych oczkach.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok 30-40 min.
Ostudzone całkowicie ciasto wstawiamy na całą noc ( 12 h) do lodówki.To konieczne,żeby wszystko łatwie się z siadło.
Podajemy obsypane cukrem pudrem.
Polecam
Smacznego!!!
Czy nadal będzie je można nazwać szarlotką?
Ciasta z jabłkami są częste w naszym domu z prostego powodu-wszyscy je lubimy.Szarlotka jednak zawsze zajmuje pierwsze miejsce w tej kategorii:))
Wczoraj chciałam zrobić coś innego ale jednak w jakimś tam stopniu zbliżonego do szarlotki.
Moim skromnym zdaniem ciasto wyszło wyśmienite.Potwierdzili to nawet goście,którzy ciasto spróbowali.
Niestety nie mam pojęcia jaką nazwę mu nadać ale wydaje mi się,że będzie idealne jako ciasto świąteczne.
Nadal pozostaje jednak pytanie..:- "Czy to jest jeszcze szarlotka?"
Być może świąteczna szarlotka...:
Spód:
- 250 g ciastek deserowych
- 3 łyżki wiórek kokosowych
- pół kostki dobrej jakości masła
- 3 łyżki miodu
Masa budyniowo-jabłkowa:
- sos custard
- 8 kwaśnych jabłek
- 3 łyżeczki cynamonu
- 4 łyżki brązowego cukru
Góra:
- 100 g wiórek kokosowych
- kruszonka ( masło,mąka,cukier)
lub
- kulka kruchego ciasta wielkości pięści-przepis na kruche ciasto
Wykonanie:
Herbatniki zmielić na pył,dodać miód,cukier,wiórki i miękkie masło.Zagnieść.
Tortownice ( 23 cm) wysmarowaną masłem i oprószoną mąką, wyłożyć ciastem-spód i boki.
Wstawić do lodówki.
Jabłka obrać,zetrzeć na tarce o dużych oczkach.Dodać cukier i cynamon.
Na gotowy spód z ciastek wylać sos custard.
Wyłożyć jabłka.Posypać równomiernie wiórkami kokosowymi.
Wykończenie jest dowolne.Ja zawsze mam w zamrażalniku resztki kruszonki czy kruchego ciasta.
W tym przypadku starłam ( zamrożone) ciasto kruche na tarce o dużych oczkach.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok 30-40 min.
Ostudzone całkowicie ciasto wstawiamy na całą noc ( 12 h) do lodówki.To konieczne,żeby wszystko łatwie się z siadło.
Podajemy obsypane cukrem pudrem.
Polecam
Smacznego!!!
Tagi:
ciasta i ciasteczka,
ciasto kruche,
jabłka,
kokos,
sos custard,
szarlotka
niedziela, 4 grudnia 2011
Drożdżowe muffiny z bananem
Uwielbiam drożdżowe ciasto.Jego smak i zapach.Zjem je praktycznie pod każdą postacią.
Nie ma znaczenia czy występuje solo czy z owocami ( a nie lubię owocowych ciast).
Moim zdaniem ciasto drożdżowe ma to w sobie,że pasuje na każdą okazję...
...lub jej brak:D
Dzisiaj przepis na drożdżowe muffiny.
Drożdżowe muffiny z bananem:
- opakowanie suchych drożdży
- szklanka mleka
- pół kg mąki pszennej
- pół kostki masła
- szklanka cukru
- zapach waniliowy
Masło rozpuścić,lekko ostudzić.
Do miski wsypujemy pozostałe składniki.Wyrabiamy podlewając po trochu masłem.
Odstawiamy do wyrośnięcia.
Przygotowujemy formę do muffin wykładając ją papierowymi papilotkami.
Z ciasta odrywamy kawałki wielkości małej piąstki.Do środka wkładamy po dwa plasterki banana.Formujemy w miarę kształtną kulkę.Wkładamy do foremek i odstawiamy jeszcze na 15 min.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy muffiny ok 20 min.Do zarumienienia.
Podajemy posypane cukrem pudrem lub polane czekoladą.
Smacznego!!!
Nie ma znaczenia czy występuje solo czy z owocami ( a nie lubię owocowych ciast).
Moim zdaniem ciasto drożdżowe ma to w sobie,że pasuje na każdą okazję...
...lub jej brak:D
Dzisiaj przepis na drożdżowe muffiny.
Drożdżowe muffiny z bananem:
- opakowanie suchych drożdży
- szklanka mleka
- pół kg mąki pszennej
- pół kostki masła
- szklanka cukru
- zapach waniliowy
Masło rozpuścić,lekko ostudzić.
Do miski wsypujemy pozostałe składniki.Wyrabiamy podlewając po trochu masłem.
Odstawiamy do wyrośnięcia.
Przygotowujemy formę do muffin wykładając ją papierowymi papilotkami.
Z ciasta odrywamy kawałki wielkości małej piąstki.Do środka wkładamy po dwa plasterki banana.Formujemy w miarę kształtną kulkę.Wkładamy do foremek i odstawiamy jeszcze na 15 min.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy muffiny ok 20 min.Do zarumienienia.
Podajemy posypane cukrem pudrem lub polane czekoladą.
Smacznego!!!
niedziela, 27 listopada 2011
czosnkowo-miodowy indyk
Kupując 4 kg indora myślałam,że to tylko ciut większy ptak od kury:)) Zje się raz dwa.Tym bardziej,że mieliśmy wtedy gościa.
Jakie było moje zdziwienie gdy po drugim indyczym obiedzie,indyk jakby nie malał -:D
Dlatego na następny raz zastanowię się nad kupnem tak dużego ptaka ponieważ jedzenie tego samego (pomimo różnych wariacji podania) przez kilka dni nie jest tym co moja rodzina lubi.
No chyba,że zaprosimy znajomych....
Czosnkowo-miodowy indyk:
- indyk
- duża główka czosnku
- ok 250g miodu
- ok 4 łyżek oliwy z oliwek
- sól,pieprz,czerwona ostra papryka,gałka
Indyka dokładnie myjemy.Ostrym nożem nacinamy w kilkunastu miejscach,wkładając w każde nacięcie pół ząbka czosnku.
Solimy lekko indyka i nacieramy go dokładnie miodem wymieszanym z oliwą.
Wkładamy go na całą noc do lodówki.
Rano indyka smarujemy jeszcze raz dokładnie tym co z niego spłynęło.Solimy i pieprzymy ,nacieramy pozostałymi przyprawami.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (bez termoobiegu)
Zasada jest taka,że na każdy kilogram przypada godzina pieczenia.
Co jakiś czas polewamy indora tym co z niego spływa,żeby za bardzo nie wysechł.
Smacznego!!
niedziela, 13 listopada 2011
Domowy zakwas-barszcz czerwony
Nie ma nic prostszego i lepszego niż domowy zakwas na barszcz czerwony.
Tradycyjnie w takich przypadkach jest to babciny przepis a jak wiadomo takie najlepsze:)
Jest banalnie prosty i tani w wykonaniu a zakwasy sklepowe nawet nie umywają się do smaku tego domowego.
Domowy zakwas-barszcz czerwony:
- 2 kg buraków czerwonych
- dwa ząbki czosnku
- 2 słoiki litrowe a najlepiej jeden dwulitrowy
- 2 litry przegotowanej ciepłej wody,lekko osolonej-dosłownie na czubek łyżeczki
- można aczkolwiek nie konieczne dodać kromkę chleba razowego-przyspiesza kiszenie barszczu
Buraki kroimy w plasterki.Układamy w słoikach.Dodajemy po ząbku czosnku i zalewamy wodą.
Nie zakręcamy!
Przykrywamy tylko.
Odstawiamy w ciepłe miejsce.
Na powierzchni może pojawiać się kożuch.Nie trzeba się tym przejmować.Po prostu go usuwamy.
Zakwas gotowy jest po ok 7 dniach.
Zlewamy go wtedy do butelek.Można przechowywać w lodówce nawet do 3tyg.
Tagi:
barszcz czerwony,
Boże Narodzenie,
buraki,
czosnek,
przetwory,
zakwas
piątek, 11 listopada 2011
Słodko-słona tarta
Dziś przepis na klasyczny sernik ale ze słonym spodem.
Ten słony smak równoważy słodkość tarty.
Pewnie,że można sól pominąć ,zmniejszyć ilość cukru ale po co?
Zrobimy wtedy najzwyklejszą tartę serową:))
A mnie dziś nie o zwykłość chodziło.
Zdaję sobie sprawę,że połączenie słodkości ze słonym nie każdemu może pasować w przypadku sernika ale zainteresowanym jak najbardziej polecam.
Tarta słodko-słona:
- 150 g krakersów
- pół kostki słonego masła-polecam Irlandzkie "Kerrygold"
- 0,5 kg zmielonego potrójnie sera białego
- 4 jajka
- kopiatą łyżkę mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru pudru
- tabliczka czekolady-rodzaj według uznania
- kostka miękkiego masła
- cukier waniliowy
W przypadku braku słonego masła kupujemy po prostu słone krakersy.
Zmielone na pył krakersy łączymy z miękkim masłem.
Wykładamy spód formy do tarty i wstawiamy na 20 min do lodówki.
Żółtka ubijamy z cukrami i masłem na puszystą masę.Dodajemy mąkę i miksujemy jeszcze chwile.
Wszystkie te czynności robimy na najniższych obrotach miksera (sernik nie opada).
Powoli dodajemy po łyżce sera białego.
Białka ubijamy na sztywną pianę.Delikatnie łączymy z masą serową.
Czekoladę drobno siekamy.Dodajemy do masy.
Gotową masę serową wylewamy na spód z krakersów.
Tartę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni ok 20 min,później zmniejszamy temperaturę do 150 stopni.Pieczemy następni ok godziny.Na patyczku wbitym w środek ciasta nie powinno być śladu sera.
Jeśli góra za bardzo się przypieka,nakrywamy ją srebną folią.
Studzimy w otwartym piekarniku.Przechowujemy w lodówce.
Ten słony smak równoważy słodkość tarty.
Pewnie,że można sól pominąć ,zmniejszyć ilość cukru ale po co?
Zrobimy wtedy najzwyklejszą tartę serową:))
A mnie dziś nie o zwykłość chodziło.
Zdaję sobie sprawę,że połączenie słodkości ze słonym nie każdemu może pasować w przypadku sernika ale zainteresowanym jak najbardziej polecam.
Tarta słodko-słona:
- 150 g krakersów
- pół kostki słonego masła-polecam Irlandzkie "Kerrygold"
- 0,5 kg zmielonego potrójnie sera białego
- 4 jajka
- kopiatą łyżkę mąki ziemniaczanej
- szklanka cukru pudru
- tabliczka czekolady-rodzaj według uznania
- kostka miękkiego masła
- cukier waniliowy
W przypadku braku słonego masła kupujemy po prostu słone krakersy.
Zmielone na pył krakersy łączymy z miękkim masłem.
Wykładamy spód formy do tarty i wstawiamy na 20 min do lodówki.
Żółtka ubijamy z cukrami i masłem na puszystą masę.Dodajemy mąkę i miksujemy jeszcze chwile.
Wszystkie te czynności robimy na najniższych obrotach miksera (sernik nie opada).
Powoli dodajemy po łyżce sera białego.
Białka ubijamy na sztywną pianę.Delikatnie łączymy z masą serową.
Czekoladę drobno siekamy.Dodajemy do masy.
Gotową masę serową wylewamy na spód z krakersów.
Tartę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni ok 20 min,później zmniejszamy temperaturę do 150 stopni.Pieczemy następni ok godziny.Na patyczku wbitym w środek ciasta nie powinno być śladu sera.
Jeśli góra za bardzo się przypieka,nakrywamy ją srebną folią.
Studzimy w otwartym piekarniku.Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!!!
Tagi:
ciasta i ciasteczka,
czekolada,
ser biały,
sernik,
tarta
sobota, 5 listopada 2011
Tarta jabłeczna z sosem custard pod pierzyną z kruszonki
Zacznijmy od tego co to jest krem custard?
Jest to słodki sos do deserów podawany zarówno na ciepło jak i na zimno.Główne składniki to żółtka,wanilia,mleko i cukier.
Custard można kupić gotowy lub zrobić samemu.
Polecam ten przepis
Możemy w najgorszym razie użyć gotowego budyniu waniliowego.
Ale smak już będzie zdecydowanie inny.
Tarta ta jest wyjątkowo prosta i szybka do zrobienia.
Nie wymaga dużej ilości składników.
Przepis otrzymałam od znajomej Irlandki.Zmniejszyłam tylko ilość cukru.
Jest to dość lubiane ciasto na wyspach.Zmieniają się tylko owoce jakie są użyte do tarty.
Wyśmienicie smakuje na ciepło z lodami waniliowymi.
Tarta jabłeczna z sosem custard pod pierzyną z kruszonki:
- ok 6 kwaśnych jabłek
- cynamon-ilość jak kto lubi
- 3 łyżki cukru brązowego
Jabłka ścieramy lub kroimy w cienkie plasterki.Smażymy do miękkości z cukrem i cynamonem.
Studzimy.
- pół opakowania ciastek deserowych
- pół kostki miękkiego masła
Ciastka mielimy na pył.Zagniatamy razem z masłem.
Formę do tarty wykładamy gotowym ciastem z ciastek.
Wkładamy do lodówki na 20min.
- pół kostki miękkiego masła
- szklanka cukru
- ok 1.5 szklanki mąki pszennej
Z podanych składników zagniatamy kruszonkę.Ciasto ma być sypkie.
- 0.5l kremu custard lub budyń waniliowy (dwa opakowania zrobione według przepisu)
Na ciasto z ciasteczek wylewamy krem custard.Rozprowadzamy dokładnie.
Na to dajemy jabłka.Obsypujemy dokładnie kruszonką.
Pieczemy ok 20-30 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego!!!
Jest to słodki sos do deserów podawany zarówno na ciepło jak i na zimno.Główne składniki to żółtka,wanilia,mleko i cukier.
Custard można kupić gotowy lub zrobić samemu.
Polecam ten przepis
Możemy w najgorszym razie użyć gotowego budyniu waniliowego.
Ale smak już będzie zdecydowanie inny.
Tarta ta jest wyjątkowo prosta i szybka do zrobienia.
Nie wymaga dużej ilości składników.
Przepis otrzymałam od znajomej Irlandki.Zmniejszyłam tylko ilość cukru.
Jest to dość lubiane ciasto na wyspach.Zmieniają się tylko owoce jakie są użyte do tarty.
Wyśmienicie smakuje na ciepło z lodami waniliowymi.
Tarta jabłeczna z sosem custard pod pierzyną z kruszonki:
- ok 6 kwaśnych jabłek
- cynamon-ilość jak kto lubi
- 3 łyżki cukru brązowego
Jabłka ścieramy lub kroimy w cienkie plasterki.Smażymy do miękkości z cukrem i cynamonem.
Studzimy.
- pół opakowania ciastek deserowych
- pół kostki miękkiego masła
Ciastka mielimy na pył.Zagniatamy razem z masłem.
Formę do tarty wykładamy gotowym ciastem z ciastek.
Wkładamy do lodówki na 20min.
- pół kostki miękkiego masła
- szklanka cukru
- ok 1.5 szklanki mąki pszennej
Z podanych składników zagniatamy kruszonkę.Ciasto ma być sypkie.
- 0.5l kremu custard lub budyń waniliowy (dwa opakowania zrobione według przepisu)
Na ciasto z ciasteczek wylewamy krem custard.Rozprowadzamy dokładnie.
Na to dajemy jabłka.Obsypujemy dokładnie kruszonką.
Pieczemy ok 20-30 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego!!!
Tagi:
ciasta i ciasteczka,
jabłka,
kruszonka,
sos custard,
tarta
wtorek, 1 listopada 2011
Kruche ciasteczka
Bardzo prosty i szybki przepis na kruche ciasteczka.
Ja z racji tego,że posiadam wyciskam je z maszynki.Wy ( jeśli owej maszynki nie posiadacie) możecie to zrobić za pomocą rękawa cukierniczego.
Ewentualnie dodać więcej mąki o ok szklankę i po rozwałkowaniu ciasta wykrawać ciasteczka.
Ważne!
Ciasto zawsze musi oczekiwać na swoją kolej w lodówce!!
Kruche ciasteczka:
- kostka masła
- 4 jajka
- łyżeczka proszku
- szklanka drobnego cukru
- 2 łyżki gęstej śmietany
- ok 60 dag mąki pszennej ( ciasto trzeba "wyczuć")
- 2 łyżki kakao
Masło miksujemy z cukrem na puszystą masę.Dodajemy stopniowo jajka i mąkę wymieszaną z proszkiem.
Na końcu dajemy śmietanę.
Ciasto dzielimy na dwie części.Do jednej dodajemy kakao.
Wsadzamy do lodówki.
Partiami wyciskamy ciasteczka na pergamin.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 13-14 min.
Studzimy na kratce.
Smacznego!!!
Ja z racji tego,że posiadam wyciskam je z maszynki.Wy ( jeśli owej maszynki nie posiadacie) możecie to zrobić za pomocą rękawa cukierniczego.
Ewentualnie dodać więcej mąki o ok szklankę i po rozwałkowaniu ciasta wykrawać ciasteczka.
Ważne!
Ciasto zawsze musi oczekiwać na swoją kolej w lodówce!!
Kruche ciasteczka:
- kostka masła
- 4 jajka
- łyżeczka proszku
- szklanka drobnego cukru
- 2 łyżki gęstej śmietany
- ok 60 dag mąki pszennej ( ciasto trzeba "wyczuć")
- 2 łyżki kakao
Masło miksujemy z cukrem na puszystą masę.Dodajemy stopniowo jajka i mąkę wymieszaną z proszkiem.
Na końcu dajemy śmietanę.
Ciasto dzielimy na dwie części.Do jednej dodajemy kakao.
Wsadzamy do lodówki.
Partiami wyciskamy ciasteczka na pergamin.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 13-14 min.
Studzimy na kratce.
Smacznego!!!
niedziela, 30 października 2011
Halloween
Dzisiejszy post jest zakończeniem sezonu na dynię u mnie w domu.
Ponieważ dynia nam się przejadła,miąższ z dzisiejszej schowałam do zamrażalnika.Będzie w sam raz jak zatęsknimy za tym pomarańczowym warzywem.
Dziś nie będzie przepisu a ilustrowany poradnik jak przygotować "straszną" dynię na Halloween.
Jak już wybierzemy dynię musimy znaleźć odpowiedni wzór.
W internecie jest multum gotowych szablonów,szczególnie polecam strony anglojęzyczne.
Najpierw wycinamy czubek dyni ( taki kapelusik).
Wybieramy miąższ tak by na ściankach zostało go ok 2 cm.
Gotowy szablon naklejamy na dynię i za pomocą rysiku,długopisu,szpilki czy czego tam chcemy odrysowujemy wzór.
Teraz pozostaje tylko wyciąć to wszystko.
Technika czy narzędzia dowolne.U nas był to nóż do filetowania ryb.
A tak wygląda gotowa dynia.
Teraz wystarczy podłączyć światełko-jeśli będzie elektryczne czy na baterie lub włożyć świeczkę.
Udanej zabawy!!!
Ponieważ dynia nam się przejadła,miąższ z dzisiejszej schowałam do zamrażalnika.Będzie w sam raz jak zatęsknimy za tym pomarańczowym warzywem.
Dziś nie będzie przepisu a ilustrowany poradnik jak przygotować "straszną" dynię na Halloween.
Jak już wybierzemy dynię musimy znaleźć odpowiedni wzór.
W internecie jest multum gotowych szablonów,szczególnie polecam strony anglojęzyczne.
Najpierw wycinamy czubek dyni ( taki kapelusik).
Wybieramy miąższ tak by na ściankach zostało go ok 2 cm.
Gotowy szablon naklejamy na dynię i za pomocą rysiku,długopisu,szpilki czy czego tam chcemy odrysowujemy wzór.
Teraz pozostaje tylko wyciąć to wszystko.
Technika czy narzędzia dowolne.U nas był to nóż do filetowania ryb.
A tak wygląda gotowa dynia.
Teraz wystarczy podłączyć światełko-jeśli będzie elektryczne czy na baterie lub włożyć świeczkę.
Udanej zabawy!!!
czwartek, 27 października 2011
Moje pierwsze ciasteczka z maszynki
Dziś od męża dostałam ową maszynkę.
Radość dla mnie ogromna ponieważ jutro rozpoczynają się ferie w szkołach i będę mieć przez cały tydzień dwa diabełki w domu.
Zajęcie już dla nich mam.
Przygotuje tylko szczelne pudełka do przechowywania ciastek-jeśli będzie co przechowywać i zagonię dzieci do pracy.
Dziś ja ochrzciłam maszynkę pierwsza.
Od razu proszę o wyrozumiałość ponieważ takie ciasteczka są dla mnie czymś nowym.
W trakcie dzisiejszych wypieków nauczyłam się między innymi,że ciasto (pomiędzy pieczeniem pierwszej partii a drugiej ) koniecznie musi leżakować w lodówce inaczej nie ma szans na ładne ciasteczka.
Zrodziły się też nowe pomysły które niebawem zrealizuje...
Cytrynowe ciasteczka z maszynki:
- 3/4 kostki miękkiego masła
- szklanka brązowego cukru
- 2 szklanki mąki
- skórka otarta z jednej cytryny
- sok z połowy cytryny
- 2 żółtka
Masło ucieramy z cukrem.Stopniowo dodajemy żółtka,sok i skórkę z cytryny oraz mąkę.Miksujemy do połączenia składników.
Ciasto wkładamy na chwilę do lodówki.
Lekko schłodzone ciasto wkładamy partiami do maszynki.Wyciskami ciasteczka na blachę wyłożoną pergaminem.
Ciasto ląduje znowu na chwilę do lodówki a blacha z ciasteczkami do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok 12 min.
Gotowe ciastka studzimy na kratce aby odparowały.
Smacznego!!!
środa, 26 października 2011
Mocno czekoladowe muffiny dyniowe
W końcu dotarłam do końca mojej wielkiej dyni.Zużyłam całe 5kg pomarańczowego miąższu.
Spokojnie za kilka dni będzie następna.Ta zostanie wykorzystana stricte na Halloween.
Dzisiejsze muffinki są bardzo smaczne,dyniowe i czekoladowe.
Mocno czekoladowe muffiny dyniowe:
- 2 szklanki startej dyni
- 3,5 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- po łyżeczce sody i proszku do pieczenia
- 3/4szklanki oleju
- szklanka mleka
- 2 jajka
- 4 łyżeczki ciemnego kakao
Suche składniki połączyć.Identycznie postępujemy ze składnikami mokrymi.
Wszystko razem dokładnie mieszamy.Dodajemy dynie.Delikatnie mieszamy.Mogą być grudki:)
Ciasto wlewamy partiami do foremek.Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20-25minut.
Smacznego!!!
Spokojnie za kilka dni będzie następna.Ta zostanie wykorzystana stricte na Halloween.
Dzisiejsze muffinki są bardzo smaczne,dyniowe i czekoladowe.
Mocno czekoladowe muffiny dyniowe:
- 2 szklanki startej dyni
- 3,5 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru
- po łyżeczce sody i proszku do pieczenia
- 3/4szklanki oleju
- szklanka mleka
- 2 jajka
- 4 łyżeczki ciemnego kakao
Suche składniki połączyć.Identycznie postępujemy ze składnikami mokrymi.
Wszystko razem dokładnie mieszamy.Dodajemy dynie.Delikatnie mieszamy.Mogą być grudki:)
Ciasto wlewamy partiami do foremek.Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20-25minut.
Smacznego!!!
Tagi:
ciasta i ciasteczka,
dynia,
idealne dla dzieci,
kakao,
muffiny
sobota, 22 października 2011
dynia raz jeszcze..
Ciasto z dynią:
Piec w temperaturze 200 stopni ok.50 min,do tak zwanego suchego patyczka
ciasto:
- 3/4 kostki masła
- 2 szklanki utartej dyni-dobrze ubitej w szklance
- 2 szklanki mąki pszennej
- 4 jajka
- 1.5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4 łyżeczki cynamonu
- 20dkg pestek z dyni
- 3/4 kostki masła
- 2 szklanki utartej dyni-dobrze ubitej w szklance
- 2 szklanki mąki pszennej
- 4 jajka
- 1.5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4 łyżeczki cynamonu
- 20dkg pestek z dyni
polewa:
- 1 serek topiony śmietankowy lub kremowy
- 1 szklanka cukru pudru
- 10 dkg masła
- 1 serek topiony śmietankowy lub kremowy
- 1 szklanka cukru pudru
- 10 dkg masła
Jajka z cukrem zmiksować na puszystą masę.
Dodać wszystkie pozostałe składniki oprócz masła.
Wmieszać ręcznie do połączenia.Dodać roztopione i ostudzone masło.Na końcu dodać pestki z dyni.
Przelać do wysmarowanej i oprószonej mąką formy.
Przelać do wysmarowanej i oprószonej mąką formy.
U mnie jest to owalna,silikonowa foremka.
Piec w temperaturze 200 stopni ok.50 min,do tak zwanego suchego patyczka
Serek i masło roztopić,dokładnie mieszać,dodać cukier puder.
Uwaga na grudki!!
Polać polewą jeszcze ciepłe ciasto.
Polać polewą jeszcze ciepłe ciasto.
Smacznego!!!
kokosowo-budyniowo
Dzisiaj szybki przepis na bardzo proste ciasto nie wymagające pieczenia.
Wykorzystamy do tego świeżego kokosa.Można użyć gotowych wiórek i mleczka kokosowego.
Zaczniemy od tego jak otworzyć kokosa:
Każdy świeży kokos ma trzy dziurki.Szukamy tej jednej,do której łatwo wbić np nóż.Wylewamy mleczko znajdujące się w środku.
Teraz wystarczy uderzyć kokosa tępym narzędziem i powinien rozłupać się na pół.
Wiórki:
Żeby zrobić wiórki wystarczy podważyć białą cześć od brązowej,twardej skóry i zetrzeć na tarce.
Można wysuszyć w piekarniku lub użyć świeżych.
Ja zrobiłam troszkę inaczej:)))
Pokroiłam kokosa na drobne kawałki.Zalałam gorącą wodą (ok pół litra) i zmiksowałam blenderem.
Powstałe mleczko wylałam na bawełnianą ściereczkę i wycisnęłam mleczko.
Powstałe wiórki nie przypominają tych startych ponieważ tutaj głównie chodzi o zrobienie mleczka kokosowego ale przydały się idealnie do mojego ciasta.
Szybkie ciasto budyniowe:
- krakersy-ilość zależy od kształtu blachy
- 3 budynie śmietankowe
- mleczko i wiórki kokosowe
- szklanka cukru
- 1.5 l mleka
Polewa czekoladowa:
- 3 tabliczki czekolady mlecznej
Zagotować litr i szklankę mleka razem z cukrem.W pozostałym mleku i rozrobić budynie.Dolać mleczko kokosowe..Wymieszać.
Wlać na gotujące się mleko.Mieszać energicznie by nie dopuścić do powstania grudek.Wsypać połowę wiórków ok 100 g.Wymieszać.
Odstawić do przestudzenia.
Blachę wysmarować masłem i oprószyć mąką.
Wyłożyć krakersami.Wylać na to jeszcze ciepły budyń.
Wyłożyć na to następną warstwę krakersów.Wstawić do lodówki na 3 godziny.
Czekoladę roztopić w misce nad parą.
Polać ciasto polewą,ozdobić wiórkami i ponownie odstawić na 2 godziny do lodówki.
Smacznego!!!
Jeśli zależy nam na bardziej kokosowym smaku proponuję użyć gotowych wiórek ok 250 g.
Wykorzystamy do tego świeżego kokosa.Można użyć gotowych wiórek i mleczka kokosowego.
Zaczniemy od tego jak otworzyć kokosa:
Każdy świeży kokos ma trzy dziurki.Szukamy tej jednej,do której łatwo wbić np nóż.Wylewamy mleczko znajdujące się w środku.
Teraz wystarczy uderzyć kokosa tępym narzędziem i powinien rozłupać się na pół.
Wiórki:
Żeby zrobić wiórki wystarczy podważyć białą cześć od brązowej,twardej skóry i zetrzeć na tarce.
Można wysuszyć w piekarniku lub użyć świeżych.
Ja zrobiłam troszkę inaczej:)))
Pokroiłam kokosa na drobne kawałki.Zalałam gorącą wodą (ok pół litra) i zmiksowałam blenderem.
Powstałe mleczko wylałam na bawełnianą ściereczkę i wycisnęłam mleczko.
Powstałe wiórki nie przypominają tych startych ponieważ tutaj głównie chodzi o zrobienie mleczka kokosowego ale przydały się idealnie do mojego ciasta.
Szybkie ciasto budyniowe:
- krakersy-ilość zależy od kształtu blachy
- 3 budynie śmietankowe
- mleczko i wiórki kokosowe
- szklanka cukru
- 1.5 l mleka
Polewa czekoladowa:
- 3 tabliczki czekolady mlecznej
Zagotować litr i szklankę mleka razem z cukrem.W pozostałym mleku i rozrobić budynie.Dolać mleczko kokosowe..Wymieszać.
Wlać na gotujące się mleko.Mieszać energicznie by nie dopuścić do powstania grudek.Wsypać połowę wiórków ok 100 g.Wymieszać.
Odstawić do przestudzenia.
Blachę wysmarować masłem i oprószyć mąką.
Wyłożyć krakersami.Wylać na to jeszcze ciepły budyń.
Wyłożyć na to następną warstwę krakersów.Wstawić do lodówki na 3 godziny.
Czekoladę roztopić w misce nad parą.
Polać ciasto polewą,ozdobić wiórkami i ponownie odstawić na 2 godziny do lodówki.
Smacznego!!!
Jeśli zależy nam na bardziej kokosowym smaku proponuję użyć gotowych wiórek ok 250 g.
Tagi:
budyń,
ciasta i ciasteczka,
kokos,
krakersy,
polewa czekoladowa
poniedziałek, 17 października 2011
Muffiny dyniowe
Sezon na dynie w pełni więc i ja nie mogłam oprzeć się urokowi tego pomarańczowego warzywa.
Przyznaję bez bicia,że nie jest to częste warzywo u nas w domu.Powodu tak naprawdę nie znam.
Dynia pojawia się u nas w okolicach Halloween i służy głównie to tego by wyciąć w niej straszne "twarze".
Osobiście uwielbiam dyniowe pestki ale środka nie wyrzucam a wykorzystuje do wypieków.
W tym roku w dynie zaopatrzyłam się wcześniej ponieważ zamierzam zmienić przyzwyczajenia.
Połowę dyni wsadziłam do lodówki ( szukam pomysłu) a resztę wykorzystałam na muffinki (przepis stąd ) i zupę.
Co do zupy to za efekty nie ręczę ponieważ to mój pierwszy raz:)))
Muffiny dyniowe:
- 1.5 szklanki startej dyni
- 2 łyżeczki kandyzowanej skórki z pomarańczy-przepis tutaj
- 2 szklanki mąki
- szklanka brązowego cukru
- po łyżeczce cynamonu,sody i proszku do pieczenia
- pół szklanki oleju
- szklanka mleka
- jajko
Lukier:
Łyżeczka jogurtu greckiego i tyle cukru pudru ile jogurt "wciągnie".Ma być super gęsty i lejący zarazem.
Suche składniki połączyć.Tak samo zrobić ze składnikami mokrymi.
Wszystko razem dokładnie wymieszać.Dodać dynie i skórkę z pomarańczy.
Ciasto wlewamy partiami do foremek.Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20-25minut.
Ciepłe muffinki polać obficie lukrem.
Polecam!!
Smacznego!!!
Przyznaję bez bicia,że nie jest to częste warzywo u nas w domu.Powodu tak naprawdę nie znam.
Dynia pojawia się u nas w okolicach Halloween i służy głównie to tego by wyciąć w niej straszne "twarze".
Osobiście uwielbiam dyniowe pestki ale środka nie wyrzucam a wykorzystuje do wypieków.
W tym roku w dynie zaopatrzyłam się wcześniej ponieważ zamierzam zmienić przyzwyczajenia.
Połowę dyni wsadziłam do lodówki ( szukam pomysłu) a resztę wykorzystałam na muffinki (przepis stąd ) i zupę.
Co do zupy to za efekty nie ręczę ponieważ to mój pierwszy raz:)))
Muffiny dyniowe:
- 1.5 szklanki startej dyni
- 2 łyżeczki kandyzowanej skórki z pomarańczy-przepis tutaj
- 2 szklanki mąki
- szklanka brązowego cukru
- po łyżeczce cynamonu,sody i proszku do pieczenia
- pół szklanki oleju
- szklanka mleka
- jajko
Lukier:
Łyżeczka jogurtu greckiego i tyle cukru pudru ile jogurt "wciągnie".Ma być super gęsty i lejący zarazem.
Suche składniki połączyć.Tak samo zrobić ze składnikami mokrymi.
Wszystko razem dokładnie wymieszać.Dodać dynie i skórkę z pomarańczy.
Ciasto wlewamy partiami do foremek.Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20-25minut.
Ciepłe muffinki polać obficie lukrem.
Polecam!!
Smacznego!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
tagi
.muffiny
Boże Narodzenie
Sylwester
Tłusty Czwartek
Wielkanoc
alkohol
andruty
arbuz
awokado
babka
bagietka
bakalie
banany
barszcz czerwony
bazylia
beszamel
bez pieczenia
beza
biała czekolada
biała kapusta
biała kiełbasa
białka
biały ser
biszkopt
blok czekoladowy
boczek
borówki
brownie
bruschetta
brzoskwinie
brązowy cukier
budyń
bulion
buraki
bułeczki
cappuccino
cebula
chałka
chili
chleb
chleb tostowy
chleb z maszyny
chlebusie wielkanocne
chrust
chrzan
ciabatta
ciasta i ciasteczka
ciastka deserowe
ciasto drożdżowe
ciasto francuskie
ciasto kruche
ciasto półkruche.
ciasto ucierane
ciasto ucierane.lukier
ciecierzyca
creme patissiere
cukier
cukier waniliowy
cynamon
cytryna
cytryny
cytryny.pomarańcze
czekolada
czerwona kapusta
czosnek
dania drobiowe
dania mięsne
dania mączne
dania na ciepło
dania na słodko
dania z kapustą
dania z makaronem
dania z ziemniaków
desery
desery na zimno
dodatki do ciast
dodatki do dań
dodatki do deserów
domowy chleb
domowy makaron
drożdze
drożdże
drożdżówki
dynia
dżem
ekstrakt waniliowy
fasola
fasola jaś
faworki
fresh cream
galareta
galaretka
gofry
golden syrup
grill
groch
groszek
groszek ptysiowy
groszek zielony
gruszki
grysik
grzanki
grzyby
halloween
herbatniki
idealne dla dzieci
imbir
indyk
inne wypieki
irish cream
jabłka
jajka
jajko
jeżyny
jogurt
jogurt grecki
kabanos
kajzerki
kakao
kapusta kiszona
kapusta pekińska
karkówka
karmelizowane gruszki
karnawał
karpatka
kasza gryczana
kasztany jadalne
kawa
kefir
keks
kiełbasa
kiwi
kluski na parze
knedle
kokos
koktajle
koperek
koreczki
kotleciki
krakersy
kremówka
kruszonka
kukurydza
kurczak
lemon curd
leniwe
likier
lody
lody śmietankowe
lukier
majeranek
majonez
mak
makaron
makowiec
maliny
mandarynki
marcepan
marchew
masa czekoladowa
masa krówkowa
masło
masło czosnkowe
masło orzechowe
małosolne
małże
maślanka
melon
michałki
migdały
miód
mięso mielone
mięta
mleczko skondensowane
mleko
mleko w proszku
muffiny
murzynek
mus jabłkowy
musztarda
mąka pełnoziarnista
naleśniki
nutella
odchudzone dania
ogorkowa
ogórek małosolny
ogórki
ogórki kiszone
oliwa z oliwek
oliwy smakowe
oregano
orzechy
otręby
owoce
owoce morza
papryka
parówki
pasty
pasztet
penne
pestki dynii
pestki słonecznika
pieczarki
pieczeń
pieczone ziemniaki
pieczony kurczak
pieczywo
piegusek
pierniczki
piernik
pierogi
pistacje
piwo
pizza
placki
polewa czekoladowa
pomarańcze
pomidory
por
powidło malinowe
powidło śliwkowe
praliny
prażona cebula
przekąski
przetwory
pączki
rabarbar
rodzynki
rosół
rozgrzewająca zupa
ryż
ryż dmuchany
rzodkiewka
salami
sałata
sałatka
sałatki i surówki
schab
ser biały
ser żółty
serek mascarpone
serek philadelphia
serek topiony
serek waniliowy
sernik
skórka pomarańczowa
smaki dzieciństwa
smoothie
sok malinowy
sorbet
sos custard
sos gravy
sos pomidorowy
sos słodko kwaśny
surówka
suszone pomidory
syrop miętowy
szarlotka
szczypiorek
słonina
tarta
tartaletki
toffi.
tortilla
torty
tuńczyk
tymianek
uszka
wanilia
warzywa
wiórki kokosowe
wrapy
wątróbka
zakwas
zapiekanki
ziarna
zielona cebulka
ziemniaki
zimne przekąski
zupki chińskie
zupy
łazanki
śledzie
śliwki
śniadanie
żeberka
żelatyna
żurawina
żurek
żółtka