No cóż..grochówka bez mięcha??? Dla niektórych brzmi dziwnie..bardzo dziwnie..a jednak...
Wege nie jestem i nie będę-za bardzo kocham biały ser,jajka i ryby ale przepisy wegańskie są bliskie memu sercu..brzuchowi też :)
Przepis z książki "Jadłonomia"
Polecam!!!
składniki:
- 2 szklanki grochu-namoczyć go ok godziny
- marchew
- 2 ziemniaki
- cebula
- kawałek selera(korzeń-bulwa)
- 3 ząbki czosnku
- 4 liście laurowe,4 ziela angielskie
- łyżka majeranku
- łyżeczka wędzonej papryki(ja dałam więcej)-bez tego składniku nie będzie tego "czegoś"
- po połowie łyżeczki lubczyku i mielonej kolendry
- 2 łyżki sosu sojowego
- 4 łyżki oleju
- sól i pieprz
Warzywa pokroić w kostkę.
W garnku na oleju podsmażyć pokrojony w kostkę czosnek i cebulę.Dodać ziele,liście i wędzoną paprykę.Wszystko dusić przez chwilę.
Dodać warzywa i dusić kolejną chwilę.
Dodać groch razem z wodą w której się moczył.Dolać sos sojowy.
Wszystko razem gotujemy pod przykryciem na małym ogniu ok godziny.
Na samym końcu doprawiamy do smaku.
Smacznego!!!!
Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs, który jest na moim blogu! :)
Dziękuje za zaproszenie ale nie mieszkam w Polsce.Pozdrawiam:)
UsuńPyszna <3 <3
OdpowiedzUsuń