Ten smak znają chyba wszyscy.Dokładnie taki robiła moja mama..pycha
Bardzo szybkie i proste wykonanie.
Proponuje nie kłaść na wafle za dużo masy ponieważ będą one później zbyt wilgotne...
składniki:
- 2 szklanki mleka w proszku
- szklanka mleka
- kostka masła
- szklanka cukru
- wafle
- 3 łyżki kakao
Masło z mlekiem i cukrem rozpuścić na małym ogniu.Dodać kakao.
Dokładnie wymieszać by nie było grudek.Wsypać mleko w proszku.Wymieszać.Ostudzić.
Wafle przekładać lekko ciepłą masą.Obciążyć gotowego andruta na godzinę- u mnie nie miał na to szans:)
Smacznego!!!
O tak, pamietam je z dziecinstwa. Nie wiem, czy nadal smakowalyby mi tak samo jak kiedys, ale wiem jedno: mam do nich sentyment :)
OdpowiedzUsuńMnie smakuje tak samo ponieważ według tego przepisu andruty robiła moja mama:)
OdpowiedzUsuńKiedyś ktoś mnie poczęstował, domowe najlepsze podobno, będę musiała spróbować.
OdpowiedzUsuńps. warto usunąć weryfikację obrazkową.
a myślałam,że weryfikację usunęłam dawno temu...dziękuję Dusia:))
OdpowiedzUsuńpamietam i uwielbiam:) mi najlepiej smakuja z moimi malborskimi waflami (jesli je jeszcze robia)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dobry piszinger, andrut znaczy się ;)
OdpowiedzUsuń