Żeby uprzedzić komentarze,że to nie dziś itd wyjaśniam:
Dzisiaj Dzień Matki świętują mamy na wyspach a ponieważ mieszkam na jednej z nich i jestem mamą,to dziś a nie 26maja(Polska)mam swoje święto.
A teraz do rzeczy..
Proponuję coś dla miłośników serników i cytrusów(pomarańcze można zastąpić cytryną-trzeba tylko zwiększyć ilość cukru).
Sernik jest taki jak lubię:ciężki,mokry i nie za bardzo słodki.Bez spodu.
Pycha!
składniki:
- 600g trzykrotnie zmielonego sera białego
- 7 jajek
- kostka miękkiego masła
- 2 kopiate łyżki mąki ziemniaczanej
- sok z 3 pomarańczy
- skórka otarta z 4 pomarańczy
- ekstrakt lub cukier waniliowy
- szklanka cukru pudru
- tabliczka czekolady
Żółtka,cukier,ekstrakt,masło,mąkę,sok i skórkę z pomarańcz miksujemy na najwyższych obrotach do uzyskania gładkiej masy.
Zmniejszając obroty miksera do minimum dodajemy po łyżce sera.
Białka ubijamy na sztywno i powoli,stopniowo(łyżką) mieszamy razem z masą serową.
Ciasto wylewamy do wysmarowanej masłem i oprószonej mąką tortownicy(standardowy rozmiar)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy sernik 10 min.Później zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy kolejne 1.5h.
Sernik studzimy w uchylonym piekarniku.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią wystudzone ciasto.
Sernik wkładamy na kilka godzin,najlepiej na całą noc do lodówki.
smacznego!!!
inspiracja:ciut przerobiony ten przepis
Pyszny, uroczy, cudny - łączy moje ulubione smaki:-)
OdpowiedzUsuńZe świątecznym, matczynym pozdrowieniem:-)
Kasia
Dziekuje i pozdrawiam:))
UsuńNo cóż, ci nie na wyspach mogą zrobić go chociażby na spóźniony dzień kobiet :D
OdpowiedzUsuńalbo na 26maja:)pozdrawiam:)
Usuńkażda mama, dostając taki sernik, będzie wprost wniebowzięta!
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie ;d
OdpowiedzUsuńpychota:) nie ma to jak kawałek dobrego sernika:)
OdpowiedzUsuńW Danii też Dzień Matki przypada inaczej :)
OdpowiedzUsuńA sernik wygląda obłędnie :)