Dziś bez wstępu..
składniki:
- 5 jajek
- pól szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 400g serka mascarpone
- 3 łyżki masła orzechowego
- 3 banany
- 2 łyżki cukru pudru
- sok malinowy do nasączenia blatów
Białka miksujemy na sztywno,pod koniec ubijania dodajemy cukier.
Dodajemy po jednym żółtku.
Przesiane mąki delikatnie mieszamy z masą.
Blachę o wymiarach 23x23cm smarujemy masłem i oprószamy mąką.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni ok 30 min-do suchego patyczka.
Gorące ciasto zrzucamy z ok 60 cm na podłogę.Wstawiamy do uchylonego piekarnika i zostawiamy do całkowitego wystudzenia.
Przekrawamy na 2 blaty.
Mascarpone miksujemy razem z cukrem i masłem orzechowym.
Blaty nasączamy sokiem rozrobionym z wodą.
1/2 masy smarujemy jeden z blatów biszkopta.Wykładamy banana pokrojonego w krążki.Na to kładziemy drugi biszkopt i całość smarujemy pozostałą masą z mascarpone.
Chłodzimy w lodówce.
smacznego!!!
ile fantastycznych smaków w jednym cieście!:D cudnie i delikatnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze wygląda i zapewne smakuje! zgadzam się, że wygląda na bardzo delikatny
OdpowiedzUsuńp.s. czemu zrzucamy je z 60 cm?
OdpowiedzUsuńDzięki temu jest równy jak blat stołu:)
UsuńAle ładny :)
OdpowiedzUsuń