Botwinka rozszalała się w ogrodzie.Jest jej tak dużo że już zapasy na zimę mam.Oprócz robienia chłodników(przepis wkrótce na blogu),zup,sałatek itd wymyśliłam sobie inny sposób jej wykorzystania.Na bazie buraków robiłam już murzynka,teraz przyszła pora na sernik.
Bardzo kremowy i puszysty,lekko słodki.Smak buraków jest nie wyczuwalny.Następnym razem jednak zwiększę ilość buraków by uzyskać bardziej intensywny kolor.Jednak zdjęcia nie pokazują jego rzeczywistego koloru.
Znajomi byli bardzo zaskoczeni tym co jedli ale też bardzo im to smakowało.
Znajomi byli bardzo zaskoczeni tym co jedli ale też bardzo im to smakowało.
Dla wielbicieli bardzo słodkich ciast polecam zwiększenie ilości cukru.
Polecam do wypróbowania.
składniki:
- 250 g buraków
- 500g serka ricotty
- 500 g zmielonego sera białego,może być też z pudełka
- 6 jajek
- 150g masła
- pół szklanki cukru pudru
- ekstrakt waniliowy
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Buraki gotujemy do miękkości.
Blenderujemy.Odstawiamy do wystudzenia.
Nastawiamy piekarnik na 180stopni.
Sery mieszamy razem,dodajemy buraki i wszystko dokładnie łączymy.
Żółtka miksujemy razem z masłem,cukrem pudrem,ekstraktem i mąką ziemniaczaną na puszystą masę.
Zmniejszamy obroty miksera na minimum i dodajemy po łyżce buraczanego sera.
Białka ubijamy na sztywno i łyżka po łyżce mieszamy razem z masą.
Tortownicę o wymiarach 26cm wykładamy pergaminem.
Wylewamy do niej ciasto.
Wstawiamy do piekarnika zmniejszając temperaturę do 150stopni.
Pieczemy sernik ok 1.5h.
Zostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia,a później do lodówki na kilka godzin.
Sernik podajemy posypany cukrem pudrem.
smacznego!!!
przepis własny
wow! jaki inspirujący!
OdpowiedzUsuńSernik z buraczkami...? W życiu bym na to nie wpadła!
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować :)
Ostatnio piekłam pyszne ciasto czekoladowe z burakami, muszę jeszcze koniecznie zrobić taki sernik.
OdpowiedzUsuńAle fajowy! Nie spotkałam jeszcze z takim,a z chęcia bym wypróbowała!
OdpowiedzUsuń