Kto powiedział że szarlotka musi być nudna i wciąż w ten sam sposób robiona?
Kilkanaście przepisów na nią dostępnych na moim blogu zaprzecza temu.:)
Dziś kolejna propozycja..bardzo na czasie..piernikowa szarlotka.
Zapraszam!
składniki na ciasto:
- 400g mąki krupczatki
- 150g zimnego masła
- jajko
- jedno żółtko
- 3-4 łyżki brązowego cukru
- 2-3 łyżki zimnej wody
- 50g przyprawy do piernika
Z podanych składników zagnieść szybko elastyczne ciasto.
Owinąć folią spożywczą i wsadzić do lodówki na minimum pół godziny.
na farsz:
- kilogram kwaśnych jabłek
- pół szklanki brązowego cukru(ja dałam mniej)
- dwie łyżeczki cynamonu i mieszanki przypraw do piernika
Jabłka obieramy i kroimy w półplasterki.Podsmażamy je na maśle.Dodajemy cukier,przyprawę i cynamon.Gdy będą miękkie,odstawiamy na bok do wystudzenia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180stopni.
Tortownicę smarujemy masłem i oprószamy mąką.
Wyciągamy zimne ciasto z lodówki i dzielimy je na dwie części w stosunku powiedzmy 70%/30%
Wałkujemy większy kawałek ciasta i za pomocą wałka przenosimy do formy.Dokładnie dociskamy do brzegów blachy i nakłuwamy widelcem by ciasto nam nie rosło.
Wykładamy na to zimne jabłka.
Teraz wałkujemy drugą część ciasta i możemy powycinać z niej paski lub w całości przenieść na wyłożone jabłka.
Jeśli kładziemy ciasto w całości,nacinamy je za pomocą noża by para miała gdzie uciekać.
Pieczemy szarlotkę ok 40min.
Studzimy na kratce.
Idealnie wystudzone ciasto będzie się dobrze kroić.
smacznego!!!!
Bardzo pyszne połączenie smaków:)
OdpowiedzUsuńTaka szarlotka to dopiero musi pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię:) Takie jesienna.
OdpowiedzUsuńSzarlotka nigdy nie jest nudna! Piękna Ci wyszła, a do tego piernikowa, ach ten aromat *.*
OdpowiedzUsuńPieczemy szarlotkę ok 40min. - a temperaturka? :)
OdpowiedzUsuńJest napisane..180stopni.
Usuń