Chyba najbardziej znane wszystkim amerykańskie ciasto.
Apple Pie to dla mnie nic innego jak nasza polska szarlotka.
Kruche ciasto,duża ilość jabłek...to jest to,co jest najbardziej lubiane w moim domu i znika z talerzyków rekordowo szybko:)
składniki na ciasto:
- 300g mąki pszennej
- 100g zimnego masła
- jajko
- jedno żółtko
- 3-4 łyżki cukru
- 2-3 łyżki zimnej wody
Z podanych składników zagnieść szybko elastyczne ciasto.
Owinąć folią spożywczą i wsadzić do lodówki na minimum pół godziny.
na farsz:
- kilogram kwaśnych jabłek
- pół szklanki brązowego cukru
- kopiata łyżka masła
- cynamon do smaku
Jabłka obieramy i kroimy w półplasterki.Podsmażamy je na maśle.Dodajemy cukier i cynamon.Gdy będą miękkie,odstawiamy na bok do wystudzenia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180stopni.
Formę do tart smarujemy masłem i oprószamy mąką.
Wyciągamy zimne ciasto z lodówki i dzielimy je na dwie części w stosunku powiedzmy 60%/40%
Wałkujemy większy kawałek ciasta i za pomocą wałka przenosimy do formy.Dokładnie dociskamy do brzegów blachy i nakłuwamy widelcem by ciasto nam nie rosło.
Wykładamy na to zimne jabłka.
Teraz wałkujemy drugą część ciasta i możemy powycinać z niej paski lub w całości przenieść na wyłożone jabłka.
Jeśli kładziemy ciasto w całości,nacinamy je za pomocą noża by para miała gdzie uciekać.
Pieczemy tartę ok 40min.
Studzimy na kratce.
Idealnie wystudzone ciasto będzie się dobrze kroić.
smacznego!!!
Świetne ciasto uwielbiam je :) Pychotka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.